Taaa....właśnie jestem po serwisie (60Kkm) w Welmie.....co to są za po.....y. Jedyne co potrafią to wymienić olej i wszystkie filtry(dzieki Grzegorz) . Wymienili mi klocki hamulcowe i dziś jadąc do roboty słysze jak przy każdym hamowaniu coś mi ni to trzeszczy ni to piszczy jakieś dźwięki jakby coś sie gdzieś ocierało - jak tam zajade to im ...... Nastepna rzecz kontrolka poziomu oleju - gość mi mówił, że za niski poziom oleju stwierdzili i po wymianie wszystko jest ok. Wsiadam wczoraj na placu w Welmie odpalam auto , a tam sruu...jak mrugała tak mruga. Pytam sie gościa CO TO MA BYĆ??? A on mi na to, że no przecież diagnosta usunął błąd i on nie wie co sie dzieje i żebym przyjechał jutro(czyli dziś). Qrwa mieli dwa dni auto do dyspozycji !!! I ostatnia rzecz osłona prawa pod silnikiem, była pęknieta lekko, facet zadzwonił, że jest peknięcie i pyta co robimy. Ja mówie zostawiamy bo wiem jak to wyglądało i spox można było z tym jeździć. Jak sie zdziwiłem kiedy zobaczyłem dolną osłone w bagażniku :shock: pytam gościa co to jest, a on mi mówi, że musieli zdjąć prawą bo był pęknięta , no a jak zdjeli prawą to dolnej już sie nie da założyć......ale mogą to zrobić od reki za 200zł....no poj....o ich. UWAGA!!! jak ktoś tam będzie niedaj Bóg robił kiedyś jakiś serwis - sprawdzajcie za co płacicie!!!! przed wystawieniem faktury - gdybym tego nie zrobił oszwabiliby mnie na 70zł. I nie wierzcie temu co jest napisane na ulotce promocyjnej dotyczącej sprawdzenia klimy.....bo ceny są i tak o 50% wyższe.
Sorry za OT ale jeszcze jestem nabuzowany.
Pozdro
Naiwniak
Sorry za OT ale jeszcze jestem nabuzowany.
Pozdro
Naiwniak
Komentarz